Miło po długim czasie wrócić do tak dobrze znanych sobie czterech ścian. Ten tydzień dał mi niesamowitą ilość nowej energii. Wykorzystałam go maksymalnie i mam zamiar postąpić tak również z dalszą częścią swojego życia. Nie ma ograniczeń. Oddałabym wiele by znów poczuć ten zimny powiew wiatru. Ale teraz pora wrócić do codzienności, szybko uporać się z obowiązkami i móc dalej dawać z siebie wszystko. A za rok powtórka. I śmigamy dalej! Dziękuję wszystkim wspaniałym ludziom, którzy sprawili, że nigdy nie zapomnę tego wyjazdu. To była fantastyczna przygoda, która dopiero się rozpoczyna :).
-Moni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz